Coraz mniej wyobrazni…

Pora na przesiadke z Joggera. Powod? Zaden konkretny. Chyba chec trafienia do osob, ktore czytaja to, co chca, a nie wszystko jak leci. Czy sie uda?

25 lat i jeden dzien temu zostal zastrzelony John Lennon. Czlowiek, ktory byl – i ciagle jest – symbolem wolnosci. Czasem troche naiwnie pojmowanej, ale prawdziwej.

Imagine… Czy w dzisiejszym swiecie ogranicza nas cos wiecej niz nasza wlasna wyobraznia? Dwadziescia lat temu nawet nie marzylem o technikach i przedmiotach, ktore dzis sa na wyciagniecie reki. Czy zmienily one nasze zycie? Wiecej czasu spedzamy teraz samotnie, wpatrzeni w monitory. Kiedys komputer stymulowal zycie towarzyskie – kluby komputerowe, ciagle spotkania u ludzi, ktorzy mieli upragnione 8 bitow… Dzis kazdy z nas siedzi w swoim zakatku swiata polaczony z innymi wiazka przewodow. Co za roznica, czy jestem w Warszawie czy w Brukseli, skoro gazety i tak zwykle czytam z monitora, podobniez kontaktuje sie z wszystkimi swoimi znajomymi?

Odleglosc nie ma znaczenia. Jednak dystans sie zwieksza.

Imagine… Mamy coraz wiecej mozliwosci, coraz mniej wyobrazni.